Talizman
Tytuł oryginalny: "The Talisman"
Data I wydania oryginalnego: 1984-10-08
Tytuł polski: "Talizman"
Data I wydania polskiego: 1994
Dedykacja:
Dla Ruth King i Elveny Straub
Jack Sawyer, dwunastoletni syn chorej na raka aktorki, wyjeżdża wraz z nią z Kalifornii do opustoszałego miasteczka letniskowego w New Hampshire. Jack nie chce dopuścić do świadomości choroby matki. Poznaje starego Murzyna, dozorcę wesołego miasteczka, który ujawnia mu zdumiewającą prawdę. W równoległym do naszego świecie, zwanym Terytoriami, Dwójniczka jego matki, Laura DeLoessian, również jest śmiertelnie chora. Tylko Jack może uratować obydwie kobiety - jeśli pójdzie na drugi koniec kontynentu, gdzie w groźnym, pełnym zła czarnym hotelu znajduje się Talizman o uzdrawiającej mocy. Jack rusza więc na heroiczną wyprawę przeskakując między dwoma światami, przeżywając niesamowite przygody, poznaje wrogów i przyjaciół. Przede wszystkim jednak dorasta i staje się godnym Talizmanu. Jego wyprawa ma jeszcze bardziej doniosłe znaczenie, niż sobie pierwotnie wyobrażał.
W 1977 roku, za namową swojego agenta Billa Thompsona, planował napisanie powieści kryminalnej "Wimsey" osadzonej w Anglii (bazującej na postaci Lorda Petera Wimsey'a, detektywa stworzonego przez Dorothy L. Sayers). Pod tym pretekstem pisarz wraz z rodziną na rok przeprowadził się do Anglii, a brytyjskie wydawnictwo NAL informowało nawet, że to celowe działanie mające na celu urealnienie samej powieści. Z kryminału nic wyszło, a zamiast "Wimsey'a" King napisał "Cujo"... no i poznał Petera Strauba.
W 1977 roku, za namową swojego agenta Billa Thompsona, planował napisanie powieści kryminalnej "Wimsey" osadzonej w Anglii (bazującej na postaci Lorda Petera Wimsey'a, detektywa stworzonego przez Dorothy L. Sayers). Pod tym pretekstem pisarz wraz z rodziną na rok przeprowadził się do Anglii, a brytyjskie wydawnictwo NAL informowało nawet, że to celowe działanie mające na celu urealnienie samej powieści. Z kryminału nic wyszło, a zamiast "Wimsey'a" King napisał "Cujo"... no i poznał Petera Strauba.
Wynikiem ich współpracy literackiej jest powieść "Talizman" oraz wieloletnia przyjaźń. W moich odczuciach już od pierwszych stron widać, że powieść nie jest łatwa w czytaniu. Biorąc pod uwagę inne powieści Kinga (i Petera Strauba - bo te wydane w Polsce też czytałem) dochodzę do wniosku, że to chyba kwestia stylu brytyjczyka. Jego powieściom brakuje naturalności językowej jaką posługuje się King. Ale same książki są bardzo dobre fabularnie - podobnie jak "Talizman". (Sczególnie polecam książki "Upiorna opowieść" i "Pan X").
Szczegóły pozostałych wydań znajdują się poniżej: